Frank ma wszystko, czego mu w życiu potrzeba: kochającą żonę, udane dzieci, ładny nowy dom i stałą, dobrze płatną pracę. Wydawałoby się, że nic nie jest w stanie zakłócić jego szczęścia. Ale pewnego dnia lekarze stwierdzają u niego guza mózgu. Okazuje się, że zostało mu tylko kilka miesięcy życia. Czas ucieka, leczenie jest wyczerpujące,
podczas seansu musiałam wybiec z sali bo rozpłakałam się w głos. film tak mnie poruszył że do
teraz wracam do niego myślami. opowiada o poświęceniu, miłości i o piekle przez które
przechodzi chory razem z rodziną. polecam wszystkim beksom i nie tylko:)
wcześniej pomogło, także i teraz zwracam się z prośbą o pomoc w znalezieniu filmu. Nigdy nie widziałam go w tv, brało się go tylko z wypożyczalni. Jest to film animowany, a styl i technika przypominają lata '80. lub nawet '70. (ostatni raz widziałam ten film na jakoś w pierwszej połowie lat '90.). Wydaje mi się, że...