Oglądałem ostatnio "Człowieka Słonia" i tak Hopkins wyglądał bardzo podobnie do dzisiejszego Aidana Quinna...
Hmm..może jakieś pokrewieństwo...
Pewnie dlatego Aidanowi trafiła się rola syna Hopkinsa w "Wichrach namiętności" :) Nawiasem mówiąc, ciekawy z niego aktor, z tego Aidana. Ma coś w sobie...
tak! tak! wczoraj oglądałam "Wichry namiętności" - jak Anthony Hopkins w młodości, myślałam że to jego syn.
Właśnie to samo chciałam napisać :) Idealnie nadaje się na syna A. Hopkinsa. Aż byłam ciekawa, czy nei ma między nimi koligacji rodzinnych :)
mi też przypomina młodego Hopkinsa. a tak przy okazji - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, panie Quinn. Szacunek.