Mnie osobiście spodobały się dwa teksty :
Rene jak mówił do swojej żony - "Ty głupia kobieto."
Pan Leclerc- To ja Leclerc :D
POEZJA :D
Dobre jest, jak ktoś rozmawia w obecności Grubera o bracie bliźniaku Rene. Zawsze ktoś wtedy musi rzucić tekst: "ten którego pan rozstrzelał", na co biedny Gruber ze skruszoną miną: "Nie przypominaj mi."
Wszystkie rozmowy Rene - Gruber są świetne, czasami mi żal porucznika, bo jego uczucia są nieodwzajemnione. ^^ Ale jedna scena tych dwojga szczególnie mi się podobała. To było wtedy, jak Rene razem z Edith chcieli wysadzić sejf na posterunku, by dostać się do sztab złota generała. Wtedy wszedł Gruber z Bertorellim i jego ludźmi, by wynieść sejf i zawieść go małym czołgiem porucznika do siedziby generała. Widać wtedy, że Rene lubi Grubera(nie tak jak Gruber jego, ale zawsze coś), bo celowo zaprosił porucznika do kawiarni, by nie wyleciał w powietrze razem z czołgiem.
Scena niezbyt śmieszna, no ale ma swój urok. ^^
Żeby nie było offtopu, jedna śmieszna scena:
Żandarm przychodzi do kawiarni i mówi, że niedługo przyniosą tutaj byterię z czołgu pyrecznika Grabera(:D), by mogła zasilać radio. Gdy ma wychodzić, mówi, że czeka na niego robota, Rene pyta jaka, a Crabtree na to: Ktoś skradł byterię z czołgu pyrecznika Grabera.
I jak tu się nie śmiać? :D I bynajmniej nie chodzi mi tu o jego słownictwo. ^^
- Mam trzy upadłe Madonny z sześcioma wielkimi cycami. Problem polega na tym, że tylko jeden jest prawdziwy?
- Jeden cyc?
- Pokażcie pieniądze!
- Pokażcie cyc!
I oczywiście wszystkie teksty powtarzające się niemal w każdym odcinku, które już tutaj wymienialiście.
I nie zapomnę ostatniego odcinka pierwszej serii - Taniec Hitler Jugend! :D
Her Flik i Helga próbują rozgryźdź, który obraz Big Boobies (Madonna z wielkim cycem) jest oryginałem.
Helga: Najlepiej kiedy ściągniemy tu malarza, który robił kopię.
Her Flik: Obawiam się, ze to niemożliwe. Gdy go odwoziliśmy wypadł z samochody, spadł z mostu wprost na tory kolejowe i został rozjechany przez express berliński. To był oczywiście wypadek.
Helga stoi w kącie w kwaterze Flika....
Her Flik: 10 minut minęło, Helgo możesz już wyjść z kąta. Teraz masz nauczkę by nie przypalać mi tostów! Napij się herbaty. Połozyłem ci nakrycie aby twoje jajko nie wystygło.
Helga: Jaka twarda skorupka.
Flik: Stuknij mocniej łyżeczką.....wszystko da się zlamać. Zastanawiam się co dzisiaj z tobą zrobić. Mam gdzieś skochwane pudełko szpilek i kilka płyt z przemówieniami Hitlera, są bardzo zabawne.
Helga: Śmieje się pan z przemówień Hitlera!?
Flik: Puszczone na przyspieszonych obrotach, brzmią zupełnie jak Kaczor Donald.
A później scena w której słuchają i głos Hitlera brzmiący jak Alvin i wiewiórki.
Michelee: Słuchaj uważnie, bo nie bede powtażac.
Helga: Nie odwołuje się randki z gestapo!
Najlepsze są teksty Grubera i Herr Flicka :)
You may kiss me Helga :)
Dla mnie jakoś lepiej brzmią po angilesku
Mnie zawsze najbardziej podobały się tłumaczenia Rene, jak go żona z Yvette przyłapywała:)
Rozmowa pułkownika, porucznika i Helgi, na temat wykorzystania kwatery tej ostatniej.
Gruber: Jeśli tego nie zrobisz powiemy, że pod nieobecność generała przeszło tamtędy[kwaterę Helgi] więcej żołnierzy niż przez bramę Brandenburską.
Helga: Nie zrobiłby pan tego!
Gruber: Zrobiłbym.
Pułkownik: Zrobiłby.
Rene do Grubera "Może pan wyjść z szafy, poruczniku!" Kiedy byłam dzieckiem, nie wiedziałam, czemu przy tej scenie rozlega się śmiech :-)
Świetne są prawie wszystkie teksty żandarma Crabtree, jednak polskie tłumaczenie niestety zabija często ich genialność. Według tłumaczenia on po prostu tak buracko gada, modyfikuje głoski i powstaje taki bełkot jak "dzińdybry". A w orginale myli słowa tak, że powstają inne znaczenia i to jest nie do odtworzenia prez lektora! Np. "Half pissed sox" (zamiast "Half past six") albo "It is a dick night" ("It is a dark night"), haha
albo jak chciał powiedzieć: "Mam dobre wieści", ale wyszło mu: "I have good nose". Na co Rene mu odpowiedział: "Yes. You are very handsome".
Tekst z wczorajszego odcinka Allo Allo na Comedy Central mnie rozłożył na łopatki.
Generał pyta Grubera, czy zamawiał do siebie dziewczynę, Marię konkretnie. Gdy Gruber zaprzecza, Maria w swój typowy sposób(tj. plując na wszystkie strony ;P), rozpina żakiet i krzyczy:
-On zamówił to! - i pokazuje ukrytą na biuście kiełbasę.
Generał patrzy nieco zdziwiony.
-No tak, niczego nie robicie normalnie, Gruber.
So true!
Tak sobie myślę, że podobny chwyt wykorzystany w "Asterix i Obelix: W służbie Jej Królewskiej Mości" gdy wszyscy (A., O. Sir Mentafix i ten z Lutecji, nie pamiętam jego imienia) ukryli się przed rzymianami w jakiejś kantynie. I jak mówią "Dobła wieeeczooor".
Mnie rozwalił ta scena, gdy generał von Klinkerhofen rozmawiał z oficerem Crabtree:
Generał: gdzie jest klucz (od sejfu na posterunku policji) ?
Crabtree: Wisi na gwiździu na ścinie XD
to ja dodam swoje ulubione :D
Helga wchodzi do kawiarni ubrana w hełm i płaszcz jakiegoś szeregowca
Rene: Ładny hełm Helgo
Helga: Ktoś ukradł mój mundur (odkrywa płaszcz, pod którym ma sam gorset) jestem pewna, że to Gruber, przebrał się w niego, aby móc cię ostrzec
Rene: Jestem pewien, że to nie Gruber, on wziąłby bieliznę
Madame Fanny i Leclerc mają się pobrać, Rene i Edith do połączenia z Londynem wykorzystują długą antenę, po jej zwinięciu okazuje się, że siedzi na niej sęp
Madame Fanny: To sęp! One żywią się zwłokami!
Rene (do sępa): Idź stąd! Wróć po nocy poślubnej!
i oczywiście klasyki:
- It is I, Leclerc
- you may kiss me, Helga
- shut up you old bat!
- BRING THE PRISONER IN HERE!!!!!!!!
- listen very carefully, cause i shall say this only once
- you stupid woman!
- good moaning, ewentualnie good dooy :D
Ślub do którego został zmuszony Rene, żandarm Crabtree przebrany za księdza i mówi po swojemu "Drydzy wirni" itd.
Pułkownik: Nie rozumiem ani słowa
Porucznik: To dlatego, że katolickie uroczystości odbywają się po łacinie.
Crabtree informuje lotników, że Londyn nie jest zadowolony z działań De Gaulle'a i wolałby innego współpracownika, ale poza nim jest tylko komunistyczny ruch oporu.
Lotnik: Tylko nie komuniści! Nie ma tu liberalnego ruchu oporu?
Crabtree: Jest, ale właśnie zachorował na grypę.
Rene wchodzi na zaplecze przez okno w damskiej bieliźnie a mr Alfons na to - Rene Artła najdzielniejszy transwestyta we Francji.
Jest dużo dobrych tekstów. Wymienię tylko kilka, które przychodzą mi na myśl.
Angielscy lotnicy jadą na rowerach przebrani za sprzedawców cebuli.
- mam dziwne wrażenie, że wieśniacy się na nas gapią.
- ciekawe dlaczego?
(o mały włos nie potrąca ich samochód)
- wiem, wydaje mi się, że jedziemy lewą stroną drogi!
Rene i Maria.
- Maria na zaplecze.
- tak przy twojej żonie?!
- to pilne.
- dla ciebie zawsze jest pilne
- robimy to dla Francji.
- nie to pan robi to dla Francji, ja jestem tylko kelnerką. ;)
- to są angielscy lotnicy, zaopiekuj się nimi.
- oboma?
- oczywiście, że obydwoma.
- obydwoma na raz? Mam za mały pokój.
Wszystkie teksty Craptriego, "powitalne" Helgi (GENERAŁ VON KLINkERHOFfEN) oraz Grubera o swoim malutkim czołgu.
- to ja LeClerc. (i to jego perskie oczko)
- allo, allo tu żona Nocnego Jastrzębia
Michelle Dubois:
- słuchajcie bo nie będę powtarzać.
- zbierzcie się bliżej.
Fanny i Edith rozmawiają w pokoju na poddaszu, wchodzi Crabtriee
Fanny: Kto to jest?
Edith: To specjalista, od ucieczek z Londynu.
Fanny: To w Londynie jest aż tak źle?
Tekst z ostatniego odcinka.
Rene i Yvette wsiadają do samochodu Grubera, by wreszcie uciec do Hiszpanii. Edith pyta się męża: Co ty wyprawiasz z tą kelnerką?!
Rene: Ty głupia kobieto! Nie widzisz? Uciekamy.
Dla mnie to jest najlepszy tekst Rene, bo podsumowuje on wszystkie inne z serii "Ty głupia kobieto!" :)
Za "Ty głupia kobieto" to myślę, że serialowi jest wdzięczne całe pokolenie polskich kobiet - bo to się trochę przyjęło, niezależnie czy grunt podatny.
Mnie zawsze najbardziej podobały się tłumaczenia Rene, jak go żona z Yvette przyłapywała:)
Rene wraca z miejskiego szpitala w którym razem z ekipą ratował pana Alfonsa, ubrany jedynie w piżamę z rozcięciem na plecach. Do kawiarni wchodzi Gruber, który widzi, pochylającego się Rene i pyta:
Gruber: Rene....Are you open?
Rene i Michel idą na strych do madam Fanny, by sprawdzić ukrytą tam radiostację.
Michell: Stój! Czy twoja teściowa jest gotowa oddać życie za Francję?
Rene: Jest gotowa, oddać je od 30 lat, ale jakoś jej nie wychodzi. Chyba Bóg nie chce sobie robić kłopotu w niebie.
Edith i Fanny odwiedzają Renen w areszcie, tuż przed jego egzekucją. Ale Fanny chce już iść.
Edith: Mamo musimy pożegnać się z Rene.
Fanny : Good bye! And let's get out!
Pułkownik i porucznik Goering idą do lasu przebrani za drzewa. Goering ma na gałęzi sztuczną sowę w aparatem w pewnym miejscu. Hans wciska guzik i robi zdjęcie. W tym czasie, przez lornetki obserwują ich Flick i von Smallhausen.
Flick: I co tam widzicie, von Smallhausen?
von Smallhausen: Sowa rozłożyła skrzydła.....i pokazała 24 milimetrowe wyposażenie, między nogami.
Flick: Hmmm....to pewnie okres godowy.
Rene ukrywa Grubera i pułkownika przebranych za sobowtórów Hitlera i Goeringa. Edith chowa się z Gruberem w stroju fuehrera pod kołdrą kiedy wchodza Fanny z Leclerkiem. Edith maca kołdrę.
Fanny: Co tam masz?....Ohhh to mężczyzna, wybaczam ci.
Zdejmuje kołdrę i widzi Grubera, opada na Leclerka....
Fanny: Moja córka....w łóżku z Hitlerem!
Leclerk: A Goering przygląda się z szafy!
Może nie teksty, ale jak pułkownik i porucznik zamawiają te kelnerki, chodzi o dodatkowe przedmioty.
Te które widziałam ostatnio:
Rene pokazuje Leclercowi obraz, który ma sfałszować
Leclerc z zachwytem: Ależ to Madonna z Wielkim cycem.
Rene: Mogłby pan zrobić jeszcze jeden?
Leclerk, zdziwiony: Trzeci cyc?
Michelle, wysyłająca Marię po gołębie pocztowe, którymi ma być dostarczona wiadomość do Londynu: Dla niepoznaki będziesz przebrana za małego chłopca.
Maria: Dlaczego nie za małą dziewczynkę?
Michelle: Bo jesteś małą dziewczynką.
Michelle wpraowuje do kawiarni przez tylne okno, przebrana za naprawiacza okien: Jakby co, jestem tu by wymienić wasze zbite okno.
Rene: Ale nie mamy zbitego okna.
Michelle, odwraca się i rozbija okno.
I oczywiście każda scena, gdy ktoś narzeka na gazy starej Fanny po zupie cebulowej!
Michelle: Angielscy lotnicy będą przebrani za sprzewców cebuli.
Rene: Ale to nie sezon na cebulę!
Michelle, gdy Rene ma pokazać jej radiostację w pokoju starej Fanny: Czy pańska tesciowa jest oddać życię za Francję?
Rene: Jest gotowa oddać życie już od 30 lat, ale jej to jakoś nie wychodzi.
Rene ma być przesłuchiwany, Michelle daje mu pierścionej z (chyba) cyjankiem: Gdy nie będziesz mógł znieść bólu, przegryź ją zębami.
Rene: O, to tabletka przeciwbólowa.
Michelle: Niczego nie będziesz czuł.
Rene: Na jak długo?
Michelle: Na zawsze.
Rene: Mój boże, chcę tylko świętego spokoju!
Edith: Zażyj to i będziesz go miał.
Michelle do Mimi: będziesz przebrana za małą zakonnicę
Yvette: trudno by ją było przebrać za dużą
Jeszcze śmieszniej jest chwilę potem, gdy drugi taki pierścień dostaje od pułkownika xD